Częściowe umorzenie kredytu studenckiego

Pewnie wiele razy w swoim życiu słyszeliśmy, że warto się uczyć, ponieważ nauka popłaca. Mówili nam to rodzice i nauczyciele. Korzyści miały być ogromne: wymarzona praca, prestiż, spełnienie marzeń. Okazuje się, że to jednak nie wszystko. Dla wszystkich studentów, którzy nie dowierzają w magiczną moc edukacji jest jeszcze coś, co może skłonić do podjęcia większych intelektualnych wysiłków. Dobrą wiadomością będzie z pewnością to, że wysokie wyniki w nauce bywają opłacalne również w kwestii finansowej.

Wielu studentów decyduje się na zaciągnięcie kredytów studenckich. Jak sama nazwa wskazuje, są one przeznaczone dla osób uczących się. Bez znaczenia jest jednak rodzaj uczelni, tryb studiów ani kierunek. Trzeba po prostu wykazać, że jest się uczestnikiem zajęć na danym uniwersytecie. Kredyty, o których tu mowa bardzo często okazują się jedynym ratunkiem. Konieczne jest przecież utrzymanie się w dużym mieście, płacenia za akademik lub wynajęte mieszkanie. Pożyczkę natomiast otrzymuje się w tak zwanych transzach, wypłacanych co miesiąc. To bardzo dobre rozwiązanie, pozwala młodych ludziom na racjonalne wykorzystywanie środków finansowych. Zaletą jest również to, że spłatę rozpoczyna się dopiero dwa lata po zaplanowanym zakończeniu studiów. Sprawia to, że w okresie edukacji student może się skupić na swoich sprawach i nie martwić o pieniądze.

Ale to nie wszystko, okazuje się bowiem, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ma jeszcze jedną niespodziankę w zanadrzu. Co roku wybiera się kilku najlepszych studentów spośród grupy, która wcześniej zaciągnęła kredyt. Selekcja odbywa się na podstawie analizy wyników w nauce, czyli ocen z egzaminów i ogólnie wyliczanej średniej Materiały te przygotowują zazwyczaj pracownicy placówki dydaktycznej w taki sposób, aby można je było potem przedstawić w banku. Szacuje się, że około 5 % studentów będzie szczęśliwymi wybrańcami, a ich kredyt studencki zostanie umorzony aż o 20 %. To naprawdę spora suma, biorąc pod uwagę, że na przykład dopiero rozpoczęliśmy spłatę.

Banki oraz Ministerstwo Nauki chcą w ten sposób zachęcić studentów do starania się o lepsze stopnie. Poza tym jest to swoista pomoc w trudnej sytuacji żaków, którym przecież ciężko znaleźć dobrze płatną pracę na wysokim stanowisku.